Trzydziestolecie "Gazety Wyborczej" to jubileusz smutny i skłaniający do refleksji nad przemijaniem. Młodsi nawet sobie nie wyobrażają, jaka to kiedyś była potęga! Jak wiernopoddańczo powielały jej przekaz wszystkie pookrągłostołowe media elektroniczne, jak "wyborczą" mówili wszyscy liczący się w kraju ludzie, jak tysiące tzw. inteligentów powtarzało frazy z jej wstępniaków w głębokim przekonaniu, że to ich własne myśli… Czasem samemu trudno mi uwierzyć, że to naprawdę było możliwe – ten megaszwindel, jakim było ułożenie rynku mediów w III...
↧