"Czarny piątek" 23 marca to ważna data. Jeżeli 50 tys. wychodzi na ulice Warszawy, blokując je na wiele godzin, to nie jest byle co. Zwłaszcza, że manifestacje były też w innych miastach. No i nie było to organizowane przez partie polityczne, ludzie nie byli zwożeni autokarami. Przyszli sami.
↧