Uruchomienie art. 7 to nie jest dobra wiadomość dla Polski – ale z zupełnie innych powodów, niż twierdzą stronnicy rządu w sporze z Komisją Europejską. To zwyczajnie nieprawda, że Bruksela tępi Polskę za jej dążenie do niezależności, za jej szlachetne wyłamywanie się z szeregu działających na modłę "la pensée unique". Zgrzebna prawda jest zaś taka, że Bruksela reaguje na łamanie zasad cywilizowanego państwa. One obowiązują wszędzie w kręgu zachodniej cywilizacji – równie dobrze w Australii, w USA, jak i w Unii. Co więcej, Polska przyjęła te...
↧