Nigdy za dużo przypominania, że spór o Trybunał Konstytucyjny mógł być łatwo wygaszony w kilka tygodni po sławnej sejmowej "konwalidacji" - z korzyścią i dla samego Trybunału, i dla Polski. Po fali protestów i zainteresowaniu się sprawą instytucji zagranicznych Komendant, co, trzeba przyznać, w rewolucyjnym rozpędzie zdarza się mu nader rzadko - zawahał się i zaczął szukać sposobu wycofania się z twarzą. Taką szansę dawała propozycja Kukiza, by dokonać poprawki konstytucyjnej i wybrać cały Trybunał jeszcze raz na zasadzie szerokiego...
↧