Pourlopowy powrót do politycznej rzeczywistości w Polsce nie zmienił mojego przekonania o tym, że czeka nas całkowicie niemerytoryczna kampania wyborcza. Fakt, że w odniesieniu do wyborów przez ostatnie dwa tygodnie najwięcej mówiło się o palcu i zębach jest tylko tego najsmutniejszym dowodem. Wybory prezydenckie będą plebiscytem za lub przeciw PiS-owi, czy ktoś tego chce, czy nie. To wersja dla prezydenta Andrzeja Dudy niebezpieczniejsza, bo w drugiej turze zderzy go z frontem odmowy. To dla niego jednak także - może dużo mniejsza, ale...
↧