Czas między Świętami a Nowym Rokiem zdominował, przynajmniej w Polsce, prezydent Putin. A to za sprawą swych wypowiedzi na temat przyczyn II wojny światowej, polityki II RP i ambasadora RP w Berlinie Józefa Lipskiego. Że wszystkiemu winien był pakt monachijski z 1938 roku. Że Polska z Hitlerem była ręka w rękę. A Lipski to "łajdak i antysemicka świnia" - wołał. To powtarzał kilkakrotnie, żeby broń Boże nikomu to nie umknęło.
↧