Czy ktokolwiek mógł sobie wyobrazić polityków Platformy Obywatelskiej, wyrażających brak entuzjazmu wobec niemieckiej minister obrony jako kandydatki na przewodniczącą Komisji Europejskiej? Raczej nikt. A z taką właśnie reakcją Grzegorza Schetyny spotkały się wyniki zakończonego wczoraj szczytu Unii Europejskiej w Brukseli. Ponieważ PiS miał z założenia ponieść podczas szczytu porażkę, totalna opozycja, bez względu na to, co się właściwie stało, musi teraz pójść w narrację porażki. To tylko potwierdza, że w politycznej awanturze dawno już...
↧
Komu sukces, komu?
↧