W Sylwestra życzę wszystkim dobrej zabawy. Przede wszystkim PiS-owcom, bo za rok to już nie będzie to, przegrają wybory, stracą władzę, więc nie będzie im do śmiechu. Nie-PiS-owcom też życzę noworocznych szaleństw, bo za rok o tańcach myśleć nie będą, do tego czasu zdążą się pożreć między sobą, a poza tym nie za bardzo będą wiedzieć od czego zacząć – od pisania nowych ustaw, od poprawiania prawa, stawiania Dudy przed Trybunał, od czystek kadrowych, od ratowania budżetu itd. Będzie się działo.
↧