Jeśli w jakichś sytuacjach można mówić o wybuchu naukowej bomby, z pewnością poniedziałkowe doniesienia agencji Associated Press o pierwszych dzieciach, które urodziły się po przebytej w fazie embrionalnej edycji genów, taką bombą były. Nie dość, że sprawa lotem błyskawicy rozniosła się po naukowym i nie tylko naukowym świecie, nie dość że wywołała gigantyczny huk, to jeszcze rozbiła w proch i pył co najmniej kilka uznawanych do tej pory za nieprzekraczalne, granic. Mówiąc wprost, drzwi do nowego, wspaniałego świata stanęły przed nami...
↧