Rzecz jest oczywista – PiS wprowadzając ustawy o sądach i planując ustawę o Sądzie Najwyższym chce te instytucje chwycić za gardło. Chce mieć swoich prezesów sądów, swoich sędziów i swoje wyroki. Te opowieści, że w ten sposób walczy z korporacją, nieczułą na los zwykłego obywatela, że reformuje sądy, żeby to zwykli ludzie mieli na nie wpływ, to bajki dla naiwnych.
↧