W ubiegłym tygodniu Lech Wałęsa znowu dał nam znać o swoim istnieniu. Niespodziewanie pojawił się na konferencji naukowej w IPN-ie i powtórzył po raz kolejny, że materiały t.w. "Bolek" są sfałszowane, on sam zaś jest "czysty jak łza". Natychmiast rozgrzał się polski Facebook, posypały się oświadczenia za i przeciw Wałęsie, niekiedy żądające od innych opowiedzenia się po tej samej stronie sporu co autorzy owych aktów strzelistych.
↧