Mateusz Kijowski wezwany przez zarząd Komitetu Obrony Demokracji do ustąpienia z funkcji przewodniczącego, odmówił. Apel zarządu ma związek ze sprawą lipnych faktur wystawionych przez firmę Kijowskiego za usługi informatyczne, w rzeczywistości nie wykonane. A Kijowski odmówił ustąpienia, tłumacząc to dwojako. Po pierwsze tym, że pełni swój urząd wobec tysięcy członów stowarzyszenia, a nie wobec zarządu tylko, więc to owe masy członkowskie mogą mu ewentualnie odmówić zaufania, a nie zarząd. Po drugie podważając sam zarzut i powiadając, że jak...
↧