Ileż to już naczytaliśmy się i nasłuchali utyskiwań, że świat współczesny pędzi w coraz bardziej szalonym tempie, a my, usiłujący wraz z nim lub za nim nadążyć, nie mamy już zupełnie czasu, by się zreflektować, zwolnić, przystanąć, zamyśleć, zadumać... Ale ów pędzący coraz szybciej świat sam nas niekiedy wytrąca z tego szalonego pędu, przynosząc tragiczne i szokujące wydarzenia, takie jak śmierć najbliższych, przyjaciół, znajomych. Jak śmierć Dzimka Moszkowicza.
↧